Zakopane: spór konstytucyjny

Na sesji Rady Miasta Zakopanego po raz kolejny pojawił się temat podjęcia uchwały dotyczącej przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Tym razem nie było jednak dyskusji nad samą uchwałą czy prób jej przegłosowania. Radni Miasta Zakopane postanowili skierować wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w kwestii zgodności spornej ustawy sejmowej z Konstytucją.
Uchwała, skierowana do trybunału Konstytucyjnego, Sejmu RP oraz Prokuratora Generalnego, wnosi o orzeczenie niezgodności sześciu artykułów ustawy z Konstytucją.

W uzasadnieniu radni stwierdzają, że zaskarżona ustawa opiera się na błędnych założeniach i jest w wielu aspektach niezgodna z Konstytucją zarówno pod względem treści, jak i pod względem poziomu techniki legislacyjnej. Radni odnoszą się do tych przepisów ustawy, z których wynikają zadania i kompetencje organów gmin, gminnych jednostek organizacyjnych i ich pracowników w zakresie „przeciwdziałania przemocy w rodzinie”.

W swojej uchwale radni najbardziej sprzeciwiają się art. 6 ust.2, który nakazuje utworzenie gminnego systemu przeciwdziałania przemocy w rodzinie, jako zadanie własne gminy. Pozostałe zaskarżone przepisy stanowią uszczegółowienie sposobu stworzenia systemu.

Nakazanie gminom stworzenia systemu przeciwdziałania przemocy w rodzinie, jako zadania własnego, jest ich zdaniem sprzeczne z dwoma warunkami powierzania jednostkom samorządu terytorialnego zadań i kompetencji: „po pierwsze - w grę mogą wchodzić jedynie takie zadania i kompetencje, które na gruncie wartości, zasad i norm konstytucyjnych w ogóle mogą być atrybutem władzy publicznej podległej Konstytucji Rzeczypospolitej; po drugie - gminom jako jednostkom samorządu terytorialnego mogą być powierzane tylko takie zadania i kompetencje, które odpowiadają samorządowemu i lokalnemu charakterowi tych jednostek. W przypadku specyficznego zadania, jakim jest „tworzenie gminnego systemu przeciwdziałania przemocy w rodzinie” według zaskarżonej ustawy, żaden z obu warunków nie jest spełniony” - uzasadniają radni.

Równie ważne jest to, że ustawa godzi w autonomię rodziny, którą gwarantuje Konstytucja oraz sprowadza się jedynie do nieustannego inwigilowania rodzin oraz ingerowaniu w ich sprawy. Według twórców uchwały „wykreowane przez ustawę instytucje mogą walczyć nie tyle z patologiami w rodzinach, ile z instytucją rodziny jako taką”.

Radni podkreślają we wniosku, że nie negują istnienia jednostkowych przypadków przemocy w rodzinie, uważają jednak, że istniejące już organy działają w sposób wystarczający, więc tworzenie specjalnego systemu nadzoru, mającego niekontrolowaną władzę nad rodziną jest ślepą uliczką.

Radni nie zgadzają się również aby gmina realizowała i brała odpowiedzialność, w szczególności odszkodowawczą, za program, którego nie jest autorem i na który nie ma wpływu. W skład zespołu realizującego system wchodzić mają przedstawiciele policji oraz organizacji pozarządowych, które z natury są niezależni od gminy. Zespół niezależny od mieszkańców gminy i jej organów, ma wykonywać zadanie publiczne na koszt gminy i na jej ryzyko. Ta sytuacja jest według zakopiańskich radnych kuriozalna.

„Mimo naukowej (czy raczej pretensjonalnej) nazwy, „zespół interdyscyplinarny” i jego „grupy robocze” to gremia niespójne, niefachowe i niepoddane jasnym i transparentnym procedurom. Jako żywo przypominają „zespoły problemowe” czy „grupy operacyjne”, jakie tworzono w PRL do walki z rzeczywistymi lub urojonymi patologiami, złożone z osób delegowanych przez rady narodowe, terenowe organy administracji państwowej, LWP, MO, ORMO, ZSMP, LOK, TPPR itp.” - piszą radni.

Ostatnim argumentem radnych przeciwko uchwalonej ustawie jest fakt, że zadania z zakresu „przeciwdziałania przemocy w rodzinie” nie mają związku z zaspokajaniem potrzeb mieszkańców gminy, jako wspólnoty samorządowej, ponieważ zakładają one inwigilowanie sfery prywatnej mieszkańców.

„W interesie gminy jako wspólnoty mieszkańców bynajmniej nie leży prowadzenie działań inwigilujących rodziny i ingerujących w ich sprawy, dublujących działania, które należą do obowiązków organów państwowych wyspecjalizowanych w przeciwdziałaniu naruszeniom prawa rodzinnego i prawa karnego” - wyjaśniają.

rw/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 10.06.2012 12:28