Mimo - politycznie - gorącej atmosfery w gronie zwolenników i przeciwników burmistrza Zakopanego Janusza Majchra, niedzielne referendum w sprawie odwołania go ze stanowiska przebiega spokojnie. - Na chwilę obecną nie odnotowaliśmy żadnych incydentów związanych z referendum - informuje podinsp. Kazimierz Pietruch, rzecznik zakopiańskiej policji.
W lokalach wyborczych głosujący pojawiają się głównie po nabożeństwach. Są wśród nich osoby starsze, ale można spotkać też rodziny. Najrzadziej widziane są osoby młode.
r/ zdjęcia Piotr Korczak