Nowy Targ: czy miasto pozwoli na zwiększenie liczby sklepów w których można kupić mocny alkohol?
Dwanaście punktów handlowych działających na terenie Nowego Targu złożyło wnioski i czeka na pozwolenia na możliwość sprzedaży mocnego alkoholu, ale na razie nie ma na to szans, bo limit 65 punktów, które mogą sprzedawać alkohol mocniejszy niż piwo, został wyczerpany. Radny Włodzimierz Zapiórkowski proponuje: - Nie róbmy z siebie hipokrytów. Trzeba zwiększyć limit.
- Na pozwolenie na sprzedaż alkoholu czeka kilkanaście osób, a miasto nic z tego nie ma. Trzeba pozwolić im sprzedawać alkohol, dzięki temu miasto będzie miało świeżutki przypływ gotówki - zaapelował radny Zapiórkowski. Jego zdaniem byłoby hipokryzją uważać, że zwiększenie liczby punktów sprzedaży alkoholu miałoby wpływ na wzrost alkoholizmu. - Dziś dostęp do alkoholu jest wszędzie - podkreśla radny i proponuje, aby zwiększyć limit o 15 punktów i tym, którzy czekają w kolejce, pozwolić sprzedawać mocny alkohol.
Limit punktów sprzedaży napojów zawierających powyżej 4,5% alkoholu (za wyjątkiem piwa) określony jest uchwałą Rady Miasta Nowego Targu. W gastronomii wynosi on 63 punkty (jest wykorzystany na poziomie 43 punktów), natomiast w sprzedaży detalicznej jest na poziomie 65 punktów i jest wykorzystany w całości. - Liczba oczekujących na wydanie zezwolenia na sprzedaż napojów zawierających powyżej 4,5% alkoholu (za wyjątkiem piwa) w detalu to 12 wniosków - informuje Piotr Rayski-Pawlik z UM w Nowym Targu i wyjaśnia: - Nowy limit może być wprowadzony uchwałą Rady Miasta. Inicjatywę uchwałodawczą zgodnie z § 58 Statutu Miasta Nowy Targ posiadają m.in. kluby radnych oraz grupa co najmniej trzech radnych.
r/