TATRY. Wyjechałem kolejką na szczyt po godzinie 15.00. Na Kasprowym Wierchu prawie pusto - spotkałem dosłownie kilku narciarzy. Zrobiłem parę zdjęć w kierunku Giewontu i poszedłem szlakiem na Beskid. Tam robiłem resztę zdjęć Tatr - relacjonuje nasz fotoreporter Michał Adamowski.
r/ zdjęcia Michał Adamowski