LIST. "Piszę do Państwa z z pytaniem dotyczącym nurtującego mnie zjawiska. Dlaczego w naszym pięknym mieście, w tak upalne, a także te dni, które już nie są aż tak upalne, za kurtyny wodne oraz wszelakiej maści kąpieliska uznawane są miejskie, jakże piękne, fontanny przed ratuszem?" - pyta Wacław.
"Dlaczego burmistrz na to pozwala, a jego medialny przedstawiciel przyklaskują tego typu zachowaniom? Co na to wszystko główny inspektor SANEPID-u? Czy przedstawiciele władzy na prawdę nie zdają sobie sprawy z zagrożenia epidemiologicznego, jakie niesie owe kąpielisko?".
Nazwisko do wiadomości Redakcji.
oprac. r/