Polish Cup. Najlepszy atak turnieju

Polska reprezentacja unihokejowa kobiet do lat 19 przez trzy dni walczyła na parkietach trzech miast Wielkopolski w 9 edycji Turnieju Polish Cup. W składzie Polski znajdowały się trzy zawodniczki MMKS Podhale Nowy Targ bramkarka Paulina Młynarczyk oraz napastniczki Justyna Florczak i Anna Podlipni.
Rywalkami Polek były rówieśniczki ze Słowacji, Czech, Niemiec, Norwegii i Szwajcarii.

W pierwszym meczu uległy Czeszkom 3:8 a wszystkie bramki dla Polek zdobyły pochodzące z MMKS Podhale Florczak – 2 bramki, i Podlipni. W drugim meczu pierwszego dnia biało czerwone stoczyły ciekawy pojedynek ze Słowaczkami. Polki wygrywały już 4:1 po 11 minutach, ale następne 5 bramek, było autorstwa sąsiadek zza południowej granicy. Podopieczne Pawła Ludwichowskiego wyszły jeszcze raz na prowadzenie 7:6 w 43 minucie, ale następne 3 gole w samej końcówce zadecydowały o wygranej Słowaczek 9:7.

Drugi dzień Polska zaczęła od zwycięstwa nad reprezentacją Niemiec 12:7. Niemki wygrywały, 3:1 ale wówczas Polki wzięły się za odrabianie strat i zdobyły pięć bramek z rzędu. W następnych minutach biało czerwone uspokoiły grę i do końca spotkania kontrolowały już wynik. Czwartymi rywalkami Polek były Szwajcarki. Ten mecz nasze zawodniczki przegrały już wyraźnie, bo 9:2. Ostatniego dnia Polskę czekało spotkanie z Norwegią. Mimo ambitnej walki biało czerwone przegrały 3:7.

Ostatecznie Polki uplasowały się na 5 miejscu, a zawody wygrały Czeszki.

- Turniej Polish Cup, co roku gromadzi czołówkę światowego unihokeja. Przez 3 dni rozegraliśmy 5 spotkań w każdym dziewczyny starały się pokazać się z jak najlepszej strony. Niestety w naszej grze było widać dużo mankamentów i prostych błędów. Przede wszystkim musimy popracować nad grą obronną i wykończeniem kontrataków. W każdym spotkaniu marnowaliśmy sytuacje, które powinny wykorzystywać nawet młodziczki. Na tym poziomie, kiedy wynik jest na styku musimy z zimną krwią wykorzystać każdą nadarzającą się okazję. Każdy mecz dał mi i dziewczynom nowe doświadczenia i jestem przekonany, że wyciągniemy wnioski z porażek. – wyjaśnia trener reprezentacji Paweł Ludwichowski.

Na uwagę zasługuje również dobra gra nowotarżanek Justyny Florczak i Anny Podlipni, które wraz z Justyną Krzywak (Jedynka Trzebiatów) stworzyły zabójczy atak i były najskuteczniejszymi w szeregach Polskiej reprezentacji. Paulina Młynarczyk zaliczyła świetny mecz ze Słowacją a w pozostałych spotkaniach zaprezentowała się poprawnie - Na turnieju z bardzo dobrej strony pokazała się trójka z Nowego Targu. Pewnym punktem kadry była Justyna Florczak, która w ataku z Anią Podlipni i Justyną Krzywak z Trzebiatowa stworzyły najlepszy atak turnieju. Razem zdobyły aż 17 bramek!!! Występ Justyny i Ani oceniam bardzo dobrze. Paulina Młynarczyk została wybrana najlepszą zawodniczką meczu ze Słowacją. W pozostałych spotkaniach popełniła kilka błędów zakończonych stratą bramki. Musi popracować nad motoryką, żeby przez cały turniej prezentować taką dyspozycję jak w meczu ze Słowaczkami. Jest osobą bardzo pracowitą i ambitną i jestem pewien, że będzie jeszcze mocniej pracowała na treningach. – ocenił Ludwichowski.

Polish Cup był też ostatnim poważnym sprawdzianem przed Mistrzostwami Świata Kobiet do lat, 19 które na przełomie kwietnia i maja rozegrane zostaną w Babimoście, Rakoniewicach i Zbąszyniu.

Na zdj. - najlepszy atak turnieju: Anna Podlipni, Justyna Florczak i Justyna Krzywak

źródło: Szymon Pyzowski MMKS Podhale

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 05.02.2014 10:54