"Afera alkoholowa" w zakopiańskim Urzędzie Skarbowym

Dziennik "Rzeczpospolita" podał, że urzędniczki zakopiańskiej skarbówki zostały przyłapane z 50 butelkami nielegalnego alkoholu, gdy jechały do Krakowa na obchody 30-lecia reaktywowania izb i urzędów skarbowych. Zatrzymała je policja, a śledztwo w tej sprawie prowadzi krakowska prokuratura.
Wydarzenie to miało miejsce we wrześniu ub.r., ale do chwili obecnej było skrzętni ukrywane. W miejscowości Stara Wieś koło Krakowa patrol drogówki zatrzymał do rutynowej kontroli drogowej samochód, którym podróżowały urzędniczki. W bagażniku policjanci odkryli 50 butelek alkoholu niewiadomego pochodzenia, bez znaków akcyzy. Autem podróżowały: naczelniczka urzędu z zastępczynią, główna księgowa, kierowniczka działu obsługi bezpośredniej oraz starszy kontroler rozliczeń. Samochód należał do męża jednej z urzędniczek. Do posiadania alkoholu przyznała się kierowniczka Zofia S. - informuje "Rzeczpospolita".

Konrad Zawada, rzecznik Izby Skarbowej w Krakowie, informuje, że w sprawie zostało wszczęte (chwilowo jest zawieszone) postępowanie wyjaśniające. - Dyrektor IS natychmiast po uzyskaniu informacji o zdarzeniu polecił naczelniczce Urzędu Skarbowego w Zakopanem przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego i podjęcie stosownych działań. Zobowiązał ją też do równoczesnej współpracy z organami ścigania w celu wyjaśnienia sprawy. Po jego zakończeniu wyciągnięte zostaną ewentualne konsekwencje służbowe z uwzględnieniem ustaleń dokonanych przez organy ścigania - podkreśla.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Kraków-Prądnik, ale nikomu do tej pory nie postawiono zarzutów.

r/ źródło: www.rp.pl

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 07.03.2014 16:34