V liga: W górę serca

- Potwierdziliśmy naszą dominację aplikując gościom cztery bramki. Należy się tylko cieszyć i myśleć o kolejnym meczu Dziękuję zespołowi za walkę – mówi trener Podhala, Marek Żołądź.
Piłkarze z Nowego Targu odnieśli kolejne przekonywujące zwycięstwo. Przez ligę mkną niczym najszybszy pociąg świata. Nikt nie potrafi ich powstrzymać. Dokładnie przed rokiem (3 maja) przegrali u siebie z Olimpią Pisarzową 1:3.
Gród dobrze się prezentował przez 60 minut. Potrafił utrzymać się przy piłce, ale groźnych sytuacji sobie nie wypracował. Gospodarzy często neutralizował szybkim przesuwaniem się. Mecz jednak trwa 90 minut i czym bliżej było końca, tym przewaga miejscowych była coraz większa. Halny rozhulał się na dobre i zmiótł rywala.

– Powiedziałem chłopakom w szatni, że przed meczem z Huraganem nie byłem wyluzowany – mówi Marek Żołądź. - Wiadomo derby, do tego toczone w trudnych warunkach. Ten mecz jednak potwierdził, że jesteśmy w dobrej dyspozycji. Dzisiaj zawodnicy pokazali, że ich forma rośnie.

NKP Podhale Nowy Targ – Gród Podegrodzie 4:0 (1:0)
1:0 Gąsiorek (Świerzbiński) 2 głową
2:0 K. Dudek (Anioł) 59
3:0 Hajnos ( Hałgas) 74
4:0 Bibro ( Antolak) 85 głową

Tekst i zdjęcie Stefan Leśniowski
[SPORTOWEPODHALE]index.php?s=tekst&id=7492[/SPORTOWEPODHALE]

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 04.05.2014 11:03