Dramatyczne chwile przeżywali w ostatnich godzinach mieszkańcy Szczawnicy, gdy w centrum miasta, na odcinku między Urzędem Miasta da kościołem, wylał wzburzony Grajcarek. W miejscu, gdzie wylała woda, wały umocniono narzutem kamiennym i obecnie potok nie wylewa i płynie swoim korytem.
- Woda już nie przelewa i wygląda na to, że poziom nieznacznie opadł - relacjonuje sekretarz miasta Tomasz Hurkała, który podobnie jak burmistrzowie miasta, na miejscu monitoruje sytuację powodziową.
Jak relacjonuje sekretarz, wylał potok Skotnicki i drogą płynie rzeka. Na terenie miasta jest dużo drobnych podtopień i zalań piwnic oraz niżej położonych części budynków. W rejonie jaworek i Szlachtowej jest w miarę spokojnie.
Zdjęcia Grajcarka na terenie Szczawnicy otrzymaliśmy od Pawła. Film przesłał nam Michał. Dziękujemy.
r/s/