Klasa dwujęzyczna w Krempachach, sportowa w Ostrowsku - na pewno nie od września

Po uruchomieniu w szkole w Waksmudzie klasy sportowej, pojawiły się kolejne wnioski i propozycje - o utworzenie podobnej klasy w Szkole Podstawowej w Ostrowsku oraz klasy dwujęzycznej w Gimnazjum w Krempachach. Gmina studzi jednak zapał rodziców i dyrektorów.
W kwietniu Rada Gminy Nowy Targ podjęła uchwałę o uruchomieniu od września klasy sportowej o profilu piłka nożna i tenis stołowy w Szkole Podstawowej w Waksmundzie. W reakcji, z wnioskiem o rozważenie otwarcia takiej klasy w Szkole Podstawowej w Ostrowski, zwrócili się do Urzędu Gminy rodzice i dyrekcja szkoły. Z informacji Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego Szkół, który analizował taką możliwość, wynika jednak, że w Ostrowsku jest zbyt mało dzieci, by stworzyć 20-osobową klasę sportową. Co prawda przepisy pozwalają na mniejsze klasy sportowe, ale ciężar ich utrzymania spada wtedy na gminę, podczas gdy klasy powyżej 20 uczniów finansowane są z Ministerstwa Oświaty. Dlatego wójt Jan Smarduch studzi zapał. - Poczekajmy rok-dwa i zobaczmy, jak to funkcjonuje w Waksmundzie. Wtedy zdecydujmy - mówi.

Upadł chwilowo również pomysł stworzenia klasy dwujęzycznej w Gimnazjum w Krempachach. Wniosek został złożony za późno, żeby klasa ruszyła od września. Wójt nie mówi temu pomysłowi "nie", ale uważa, że szkoła powinna najpierw poprawić wyniki z historii, WOS-u, również języka angielskiego, bo w klasyfikacji szkół Krempachy nie są pod tym względem na czołowych miejscach. Poza tym, zauważa wójt Smarduch, takie klasy są w Małopolsce tylko dwie - w Krakowie i Tarnowie. - Czy nie mamy poważniejszych spraw do załatwienia? To jest realne, ale najpierw trzeba poprawić inne rzeczy - dodaje.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 31.05.2014 13:56