Zgrupowanie miłośników sztuk walki (zdjęcia)
W Szkole Podstawowej w Grywałdzie odbyło się zgrupowanie miłośników sztuk walki. Jego organizatorem było Stowarzyszenie Krzewienia Kultury Fizycznej "AKYAMA", na czele z sensei Aleksander Koziełem i sensei Jerzym Knutelskim.
W zgrupowaniu udział wzięli uczniowie sensei Aleksandra Kozieła (4 dan) z sekcji w nowotarskim Miejskim Ośrodku Kultury, nowotarskiej SP nr 5 oraz SP w Ostrowsku, uczniowie sekcji "Shobu" sensei Sebastiana Westrycha (2 dan) ze SP nr 6 z Nowego Targu oraz sekcji z Jabłonki SP Bory, uczniowie SP w Grywałdzie "Fuji-San", którą prowadzi sensei Jerzy Knutelski (1 dan), oraz na specjalne zaproszenie trenerzy, uczniowie i sympatycy z Nowotarskiego Klubu Karate"Yokozuna" pod przewodnictwem sensei Ewy Pawlikowskiej (4 dan).
Na początku zgrupowania odbył się egzamin na stopnie młodzieżowe - wszystkim uczestnikom udało się go zaliczyć. Podzielony był on na część sprawnościową, techniczną oraz teoretyczną.
Po egzaminie, większość uczestników przeniosła się przed szkołę, gdzie na świeżym powietrzu wzięli udział w treningu karate, który prowadziła sama Mistrzyni Świata karate kyokushin Ewa Pawlikowska. W treningach wzięli udział uczniowie trenujący karate oraz jiu jitsu, dzięki czemu mogli oni porównać, bądź nauczyć się nowych technik.
Następnie odbył się trening jiu jitsu poprowadził go Sensei Jan Nowicki, prezentując akrobatykę, techniki rzutów oraz dźwignie.
Po części treningowej uczestnicy rozpalili wspólne ognisko, piekli kiełbasy, wspólnie się bawili i wymieniali doświadczenia w sztukach walki.
Kolejną atrakcją było strzelanie z karabinków KBK AK, cieszyło się to dużą popularnością. W czasie tej imprezy, część uczestników przystąpiła do egzaminów na stopnie kyu jiu jitsu, a egzamin odbierał Shihan Krzysztof Raźny (7 dan) z Krakowa. Do tego egzaminu podeszło osób, egzamin stał jak zwykle na bardzo wysokim poziomie, niestety nie wszystkim udało się zdać ten egzamin, dlatego należą się szczególne gratulacje tym, którzy zdali. Spotkanie było bardzo interesujące i po raz kolejny pokazało, że sztuki walki powinny łączyć a nie dzielić.
Sebastian Westrych