RMF: turysta z Nowej Zelandii uprowadzony w Zakopanem

Słowacka i polska policja poszukuje bandytów, którzy w biały dzień uprowadzili w Zakopanem obywatela Nowej Zelandii, dotkliwie go pobili, okradli i wyrzucili z samochodu po słowackiej stronie granicy. Niewykluczone, że padł ofiarą szajki kradnącej paliwo - informuje RMF24.
Do napadu doszło w niedzielę. Gdy czekał na dojazd na wynajętą kwaterę na terenie jednej ze stacji benzynowych w Zakopanem, został porwany. - Prawdopodobnie straciłem przytomność, bo ocknąłem się dopiero gdzieś na Słowacji, kiedy wypchnęli mnie z samochodu. To mogło trwać nawet godzinę. Nie pamiętam kiedy zabierali mi portfel i ukradli inne rzeczy - mówi reporterowi RMF FM 62-letni Nowozelandczyk.

Ani turysta, ani policja nie potrafią na razie wyjaśnić, co się stało i czy padł ofiarą klasycznego napadu rabunkowego czy chodziło o coś innego.

oprac. r/ źródło: RMF24.pl

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 17.06.2014 12:39