Z sekcji zwłok 50-letniego mieszkańca Rabki-Zdroju wynika, że nie zmarł on w wyniku pobicia.
Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności śmierci 50-letniego mieszkańca Rabki-Zdroju, który we wtorek pod wieczór zmarł pod Biedronką w Rabce-Zdroju. Wcześniej wdał się w bójkę z 21-latkiem. - Sekcja zwłok nie wykazała związku miedzy śmiercią a obrażeniami, jakich doznał wskutek pobicia - informuje Zbigniew Gabryś, zastępca Prokuratora Rejonowego w Nowym Targu.
Zatrzymanemu w związku z pobiciem 21-latkowi postawiono zarzuty spowodowania lekkich obrażeń ciała oraz zarzuty związane z agresywnym zachowaniem w stosunku do interweniujących policjantów. Prokuratura nie będzie występować o areszt dla niego.
r/