Najlepiej popłynęli kanadyjkarze

Piotr Pochwała i Marcin Szczepański wywalczyli ósmą lokatę w kanadyjkach dwójkach w finałowych zawodach Pucharu Świata w kajakarstwie górskim na torze w Augsburgu. Wygrali Francuzi Gauthier Klauss i Matthieu Peche. Zaś w „generalce” triumfowali Czesi - Ladislav i Peter Skantarovie.
Pochwała i Szczepański to jedyna polska osada, która w niedzielę popłynęła w finale. Zajęła najwyższe miejsce w finałowych zawodach, bo dzień wcześniej w kajakowych jedynkach Mateusz Polaczyk był piętnasty. Trzeba przyznać, że nasz duet kanadyjkarzy nieźle popłynął. Osiągnął niezły rezultat - 111.07 sek. Rywale byli jednak mocniejsi. A szczególnie duet trójkolorowych. Gauthier Klauss i Matthieu Peche popłynęli bardzo szybko, w czasie 108.80.
Drugie miejsce wywalczyła para niemiecka – Franz Anton i Jan Benzien, a na najniższym stopniu podium stanęli Brytyjczycy - David Florence i Richard Hounslow. Trzykrotni triumfatorzy tegorocznego Pucharu Świata, bracia Skantarowie ukończyli zawody dopiero na dziewiątej pozycji. Niemniej nie przeszkodziło im to w wygraniu klasyfikacji łącznej PŚ. Zdobyli 290 punktów i o 32 punkty wyprzedzili Franza Antona i Jana Benzena z Niemiec. Nasza para ukończyła Puchar Świata na szóstym miejscu (198 pkt.). Nie udało jej się utrzymać czwartej pozycji, którą zajmowali przed finałowymi zawodami.

Stefan Leśniowski
[SPORTOWEPODHALE]index.php?s=tekst&id=7902[/SPORTOWEPODHALE]

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 18.08.2014 09:52