III liga: Poroniec niezadowolony z remisu

W VII kolejce spotkań grupy małopolsko-świętokrzyskiej III ligi piłkarze Porońca Poronin zremisowali 1:1 na boisku lidera Granatu Skarżysko Kamienna.
Jeżeli drużyna gości jest niezadowolona z remisu na wyjeździe w spotkaniu z liderem to coś musi w tym być. Wyrównującą bramkę gospodarze zdobyli bowiem z rzutu karnego podyktowanego przez arbitra z powodu bardzo wątpliwego przewinienia Przemysława Senderskiego. Główny arbiter wskazał na „wapno" mimo, że sędzia liniowy zasugerował mu, iż do faulu doszło przed linią pola karnego. Drużyna Porońca Poronin w tym sezonie radzi sobie doskonale, podobnie jak Granat nie przegrała jeszcze spotkania. W barwach Porońca występuje były reprezentant Polski Maciej Żurawski, który z powodu kontuzji nie wystąpił w tym spotkaniu, jednak przyjechał na ten mecz razem z drużyną. W drużynie Granatu zabrakło kontuzjowanych Przemysława Kupczyka i Kacpra Górskiego. Spotkanie nie było zbyt porywające w wykonaniu gospodarzy, goście z Poronina zaprezentowali się dobrze i o mały włos nie wyjechaliby z kompletem punktów.

Granat Skarżysko Kamienna – Poroniec Poronin 1:1 (0:0)
0:1 Bartos 61,
1:1 Sala 69 z karnego.

Ryb
[SPORTOWEPODHALE]index.php?s=tekst&id=8011[/SPORTOWEPODHALE]

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 08.09.2014 16:56