Najpiękniejsza krowa na Podhalu pochodzi z gospodarstwa w Dziale
Krowa rasy polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej odmiany czerwono-białej z gospodarstwa Stanisława Zająca z Działu (gmina Czarny Dunajec) otrzymała tytuł super-czempiona i została najpiękniejszą krową IV Podhalańskiej Wystawy Zwierząt Hodowlanych w Ludźmierzu.
W konkursie wzięło udział 57 sztuk bydła, które oceniano w siedmiu kategoriach. W komisji konkursowej byli: prof. Jan Trela, Grzegorz Przyjemski i Wiesław Iwulski.
Nagrody zdobyły też inne krowy należące do gospodarzy z naszego regionu. W kategorii krowy rasy polskiej czerwonej czempionem została krowa Anny Waliczek z Bańskiej Wyżnej, a wiceczempionem krowa Władysława Bryi z Gronkowa. Natomiast w kategorii krowy rasy polskiej czerwono białej czempionem została krowa z gospodarstwa Jana i Jadwigi Litwinów z Czarnej Góry, a wiceczempionem krowa Mariana Kowalczyka z Gronkowa.
Co robić, żeby wyhodować taką krowę? - To wynik 15 lat hodowli, doskonalenia rasy, to inseminacja buhajami światowej klasy. Trzeba się mocno przyłożyć. Tego nie da się zrobić w ciągu jednego roku - odpowiada właściciel super-czempionki Stanisław Zając. Ile jest warta taka krowa? - Takiej krowy się nie sprzedaje - dodaje.
Stanisław Zając ma w swoim gospodarstwie 50 sztuk bydła. Do Ludźmierza przywiózł trzy. Wszystkie zdobyły nagrody - jedna tytuł czempiona, a potem super-czempiona, dwie pozostałe zostały w swoich kategoriach wiceczempionami. Jak mówi, odkąd jeździ na wystawy, może raz przyjechał bez tytułu.
r/ na zdjęciu Stanisław Zając ze swoją super-czempionką.
W galerii poniżej zdjęcia Krzysztofa Garbacza