Mariusz Wcisło "po cichu liczy na mandat"

Jednym z kandydatów do parlamentu jest młody nowotarżanin. 23-letni Mariusz Wcisło znalazł się wysoko, bo na trzecim miejscu listy Kukiz'15 w okręgu nr 14.
Krótko o sobie ...

- 23 lata, absolwent UEK Kraków, kierunek rachunkowość i controlling, pracownik międzynarodowej korporacji Capgemini na stanowisku analityka procesów finansowo-księgowych, student UJ oraz UEK na kierunku zarządzanie oraz rachunkowość, członek zarządu stowarzyszenia Wolnościowe Podhale, w trakcie studiów - członek koła naukowego controllingu i finansów.

To debiut w starcie do Sejmu. Dlaczego wybór padł na formację Kukiza?

- Jest to jedyne ugrupowanie startujące w najbliższych wyborach, które pozwala na start młodym, bezpartyjnym osobom z zachowaniem bardzo dużej autonomii w zakresie własnych poglądów. Podstawą mojej decyzji był jednak fakt zaangażowania się w projekt KWW Kukiz'15 wielu organizacji z tzw. "prawej" strony sceny politycznej: Stowarzyszenia Koliber - z którym współtworzyliśmy tu projekt Lekcje Ekonomii dla Młodzieży; Libertariańskiego; Partii Libertariańskiej czy Kongresu Nowej Prawicy. Sam jestem osobą o konserwatywnym światopoglądzie oraz zwolennikiem gospodarki wolnorynkowej.

Dużo się mówiło o zastosowanej przez Pawła Kukiza weryfikacji kandydatów. Na czym ona polegała?

- W pierwszej kolejności należało wypełnić kwestionariusz online. Pytania dotyczyły bardzo wielu kwestii, począwszy od dotychczasowego doświadczenia w organizacjach społecznych, studenckich, obywatelskich, poprzez działalność partyjną, skończywszy na zapytaniach o proponowane reformy systemu emerytalnego czy też podatkowego. Drugim etapem była rozmowa kwalifikacyjna. W skład komisji orzekającej wchodziło 10 osób będących członkami KNP, RN, Wojowników Kukiza oraz Kolibra. Z racji tego, iż podchodziłem do rozmów z rekomendacją od stowarzyszenia Koliber, pytania zadawały mi osoby zrzeszone w pozostałych organizacjach.

Proszę mi opowiedzieć o swoim programie.

- Bardzo trudno jest w takim wywiadzie przedstawić całość programu lub chociaż opisać pokrótce jego najważniejsze punkty. Postaram się jednak wytłumaczyć przynajmniej kilka najważniejszych kwestii. Swój program opieram w głównej mierze na reformach gospodarczych ponieważ uważam, że są to kwestie najistotniejsze i dotykające każdego z nas. Jest to temat mi najbliższy gdyż z wykształcenia jestem ekonomistą a zajmuje się pracą w finansach. Obecnie politycy i media zbyt dużo uwagi poświęcają sporom światopoglądowym dotyczących wąskich grup zainteresowanych, zamiast zajmować się problemami z którymi wszyscy zmagamy się każdego dnia. Nadmierne opodatkowanie i skomplikowane przepisy prawne uniemożliwiają szybki rozwój podmiotom gospodarczym i bogacenie się mieszkańców Polski. Istnieje szereg narzędzi dzięki którym można poprawić istniejący stan rzeczy. Uważam że w pierwszej kolejności należy podnieść kwotę wolną od podatku dla osób fizycznych. Kwota wolna od podatku wynosi rocznie obecnie 3091 zł i jest o 3000zl mniejsza niż kwota wyliczona przez GUS jako tzw. minimum egzystencjalne. Oznacza to, ze osoby które są w stanie zaspokoić jedynie swoje podstawowe potrzeby muszą odprowadzać podatek dochodowy. Jest to sytuacja która nie powinna mieć miejsca w kraju próbującym dogonić zachodnią Europę pod względem poziomu życia jego mieszkańców. Reforma ta nie wpłynie negatywnie na wpływy do budżetu Państwa, gdyż osoby o najniższych dochodach wykazują się bardzo wysokim, praktycznie maksymalnym wskaźnikiem krańcowej skłonności do konsumpcji. Oznacza to, ze nawet 100% dodatkowego dochodu przeznaczane jest na konsumpcje opodatkowaną VAT-em. Kolejnym rozwiązaniem poprawiającym obecny stan rzeczy jest zastąpienie podatku dochodowego od osób prawnych podatkiem przychodowym płaconym w kraju jego uzyskania. Uniemożliwi to transferowanie zysków korporacji, banków czy wielkich sieci handlowych za granicę. Kolejnym problemem którym chciałbym się zająć jest przerost administracji publicznej. Koszty utrzymania całej tej struktury są ogromne, urzędnicy nie liczą się z wydatkami na które obywatele muszą zapracować. Zatrudnienie w sektorze publicznym rośnie, a instytucje państwowe na ogół są nie wydolne i mogą być łatwo zastąpione przez sektor prywatny. Przykładem tego są np. Powiatowe Urzędy Pracy które w starciu z prywatnymi serwisami oferującymi pracę pozostają daleko w tyle. Zmniejszanie ingerencji Państwa w gospodarkę pozwoli też ukrócić zjawisko korupcji występującej zawsze na styku urzędnik a obywatel. Opowiadam się też za zwiększeniem autonomii jednostek samorządowych i przekazywaniem im większych kompetencji. Jednocześnie gminy nie powinny mieć możliwości zadłużania się po za przypadkami inwestycji generującymi w przyszłości dochód. Obecne zbyt wysokie opodatkowanie prowadzi do istnienia i rozwoju szarej strefy. Przykładem tego jest rynek alkoholu i papierosów. Kolejne podwyżki akcyzy zamiast zwiększać wpływy budżetowe, zmniejszyły je. W tym wypadku mamy do czynienia z modelowym urzeczywistnieniem się krzywej Laffera, która mówi o spadku wpływów podatkowych wraz ze wzrostem stawek opodatkowania ponad poziom optimum. To samo dotyczy pracy, której wysokie opodatkowanie powoduje istnienie dużego poziomu bezrobocia. Ale aby walczyć z tym zjawiskiem trzeba nie tylko obniżać opodatkowanie ale również likwidować zbędne bariery prawne ograniczające dostęp do rynku pracy czyli kontynuować uwalnianie zawodów. Jest jeszcze wiele kwestii którymi pragnę się zająć. Mam nadzieje że będę miał okazje przedstawić je gdzieś szerzej. Trudno przewidzieć jak będzie wyglądać nowo wybrany parlament i ile uda mi się w nim zrealizować jeżeli się w nim znajdę. Ze swojej strony chciałbym tylko zapewnić, że będę dokładał wszelkich starań, aby państwo było bardziej przyjazne dla obywateli.

Jak ocenia Pan swoje szanse w tych wyborach?

- Wszystko zależy od tego, jak mocno w trakcie kampanii będą pracować wszystkie osoby, które znajdą się na liście. Metoda Hondta jest tak skonstruowana, że wymaga kooperacji i ukierunkowania na sukces wielu osób. Na naszej liście na pierwszych trzech pozycjach znajdują się osoby w podobnym wieku, o podobnych poglądach, z którymi współpraca układa mi się wyśmienicie. Przy dobrym wyniku, rzędu około 13, 14% jesteśmy w stanie wprowadzić dwóch posłów i po cichu liczę, że taki wynik uda się nam osiągnąć, a jeden z tych dwóch mandatów przypadnie w udziale nowotarżaninowi Mariuszowi Wcisło.

Rozmawiała Sabina Palka

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 04.09.2015 21:02