Profesor ostrzega przed szczepionką. Radni zszokowani, bo w Zakopanem zaszczepiono już 379 dziewczynek
ZAKOPANE. "Szczepionka przeciwko rakowi szyjki macicy jest szkodliwa dla zdrowia". Z taką informacją do radnych z Komisji Rodziny i Spraw Społecznych przyjechał ginekolog, prof. Rudolf Klimek.
Radni stoją właśnie przed decyzją, by po raz kolejny zarezerwować w budżecie miasta pieniądze na zakup szczepionek przeciwko wirusowi hpv. W Zakopanem od 1998 roku zaszczepiono 379 dziewczynek.
Pieniądze na ten cel rokrocznie przekazywało miasto. Teraz radni zdecydowali się na posiedzenie komisji rodziny i spraw społecznych zaprosić prof. Rudolfa Klimka, który jest jak się okazało gorącym przeciwnikiem szczepionek dla dzieci.
Według niego zarabiają na tym przede wszystkim koncerny farmaceutyczne i jego koledzy po fachu. Od strony medycznej natomiast coraz więcej pojawia się dowodów, że szczepionka może działać zgoła odmiennie.
- Niektórzy lekarze ratują szczepionką tylko dlatego, bo ktoś inny chce zarobić, czyli koncerny farmaceutyczne – mówił prof. Klimek. - Odpowiedzialnych za to w Polsce jest pięciu profesorów. Ostatnio w Sejmie mówią, że szczepić przeciwko hpv, ale żeby przenieść to z Ministerstwa Zdrowia na Narodowy Fundusz Zdrowia. (…) Dlatego zwracam się do państwa z prośbą i uznaniem dla burmistrza Doruli i powtarzam: oszuści nie powinni być lekarzami. Oszustom nie wolno mówić o metodach leczenia nie wymieniając jego dróg. Wszyscy którzy mają legitymacje "zaszczepiony przeciwko rakowi szyjki macicy" powinni iść do lekarza po zwrot pieniędzy. Ludzie, którzy to robią powinni przeprosić społeczeństwo.
Profesor Klimek zapewniał, że prawdziwe prowadzenie ciąży jest najlepszym zabezpieczeniem wszystkich nowotworów, a nie tylko raka szyjki macicy. Ginekolog poszedł jeszcze dalej w swoim wywodzie twierdząc, że zaszczepione do tej pory dziewczynki powinny zostać przebadane. Z tego powodu, że część dzieci zaszczepionych tą szczepionką w dorosłości są bezpłodne.
Ostro przeciwko wypowiedzi prof. Klimka oponował radny Jacek Herman z zawodu lekarz ginekolog. - Z tą prawdą jest różnie, gdyby Gallów Anonimów było dwóch i pięciu Janów Długoszów, tej historii Polski byłoby też tyle i tak samo jest z panem profesorem i z pańską wiedzą – mówił Herman. – Ja jestem wykształcony w Poznaniu i przez profesorów, których pan zna chociażby prof. Marek Staszyński przecież on jest zwolennikiem szczepienia. Ja czuje się, jak zbrodniarz, bo ja szczepię te dzieci. Przedstawił pan informację moim zdaniem wybiórczo, a poza tym troszeczkę pan przesadził.
Radny Herman ostatecznie opuścił salę obrad. Radni jednak byli zdziwieni informacjami, jakich udzielił im prof. Klimek. Zapewniali, że chcieli dobrze.
- Jestem przerażony tym co pan mówi – powiedział do prof. Klimka radny Jędrysiak. - Przyznam się, że nie znam się na medycynie, bo znam się na sztuce, ale tutaj jeżeli ktoś zrobi kicz nie będzie z tego większych konsekwencji. Ale już w przypadku medycyny to jest poważny problem.
Radni zaapelowali też, aby ta informacja nie wzbudziła paniki. Niektórzy chcieliby poznać również stanowisko lekarzy, którzy są zwolennikami szczepień.
js/