Kaczyński w Zakopanem: "Jeśli wygrany, zrobimy wszystko, by PKL wróciły w polskie ręce"

Najpierw było Krościenko, potem Nowy Targ, a na końcu do Zakopanego przyjechał prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. W Kuźnicach obiecał, że odkupi z powrotem Polskie Koleje Linowe. Według prezesa, sprzedaż spółki budziła od początku obawy PiS.
Prezes PiS zaczął od twardej obietnicy, że spółka (PKL), która trafiła w luksemburskie ręce, będzie ponownie polska. Stanie się to zaraz po wyborach. Kaczyński przypomniał, że PKL chciały kupić Lasy Państwowe. Nie zgodził się na to wtedy Minister Skarbu.

- Kiedy przy władzy była Platforma Obywatelska, i która ciągle jest przy niej ,zniechęciła Lasy Państwowe do tej transakcji – mówił w Kuźnicach prezes Kaczyński. - W ostatecznym rachunku, gdzie były różne firmy po drodze, firma jest własnością, która ma swoją siedzibę w Luksemburgu. To nie ma żadnego sensu. Trzeba to odkupić. Jeżeli Prawo i Sprawiedliwość powoła rząd, to uczynimy wszystko, żeby kolejka była znów w polskich rękach.

js/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 19.10.2015 16:43