Niedźwiedzica z młodymi wróciła w góry. Przez ostatnie dwa tygodnie wędrowała ulicami Zakopanego

Wszystko wskazuje na to, że sukcesem zakończyła się półtoratygodniowa akcja pracowników Tatrzańskiego Parku Narodowego, która miała na celu odstraszenie niedźwiedzicy coraz chętniej odwiedzającej ulice i posesje Zakopanego w towarzystwie swoich młodych.
Przez ponad dwa ostatnie tygodnie października niedźwiedzica z młodymi w godzinach nocnych wędrowała ulicami Zakopanego w poszukiwaniu pożywienia. Podobna sytuacja miała miejsce już w ubiegłym roku. Niedźwiedzica nauczyła się, że w mieście w łatwy sposób można zdobyć pożywienie – jabłka, śliwki a co gorsze także odpady żywności z koszy na śmieci.

Tej jesieni sytuacja uległa pogorszeniu – ośmielona niedźwiedzica zaczęła pojawiać się coraz bliżej centrum i wydłużała czas pobytu w mieście nawet do jedenastu godzin (zdarzało się, że spotkać ją można było już o godzinie piątej popołudniu, kiedy ulice są jeszcze pełne). Stwarzało to niebezpieczeństwo dla mieszkańców oraz samej niedźwiedzicy i jej potomstwa.

Zaniepokojeni tym faktem pracownicy Parku, rozpoczęli akcję odstraszania niedźwiedzicy, w której pomógł nowoczesny sprzęt, obroża telemetryczna i GPS, umożliwiający sprawne lokalizowanie drapieżnika. Działania podjęte przez przyrodników okazały się skuteczne – niedźwiedzica z każdym dniem skracała czas pobytu w mieście i zwiększała dystans w stosunku do ludzi i samochodów, aż w końcu wycofała się z powrotem na teren Parku.

Trudno przewidzieć czy za kilka dni nie zawita do Zakopanego ponownie, w takim wypadku pracownicy TPN proszą o kontakt z pracownikami TPN:
Sekretariat: (+48) 18 20 23 200
Straż Parku: (+48) 18 20 23 280 lub (+48) 695 408 097 (Komendant Straży Parku - Edward Wlazło)

- Do mieszkańców kierujemy prośbę o schowanie koszy na śmieci wewnątrz budynków (garaży, drewutni itp.), niedokarmianie i nie zbliżanie się do drapieżników. Przypominamy, że w przypadku spotkania z niedźwiedziem nie należy ulegać panice. Jeżeli to możliwe należy spokojnie się oddalić. Nawet zaniepokojone zwierzę z reguły szybko się uspokaja, gdy człowiek zamanifestuje chęć odejścia - apelują parkowcy.

Źródło: www.tpn.pl

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 08.11.2015 14:46