Będzie sądowa konfrontacja wicestarosta - strażnicy miejscy

Jerzy Zacharko, wicestarosta tatrzański, to kolejny świadek, który stanął przed zakopiańskim sądem ws. przeciwko czwórce osób oskarżonych o utrudnianie interwencji Straży Miejskiej podczas sesji Rady Miasta w Zakopanem. Sąd zdecydował, że zeznania wicestarosty będą skonfrontowane z tym co powiedzieli strażnicy miejscy. Są one bowiem rozbieżne.
Jerzy Zacharko był jedynym świadkiem, jaki zeznawał w piątek przed sądem. Jak zapewniał, to nie on wezwał straż miejską do usunięcia Jacka Kalaty, wówczas protestującego mieszkańca Furmanowej a obecnie radnego miejskiego, z sali obrad, gdy domagał się głosu w sprawie remontu drogi na Furmanową. Według jego zeznań, miał to uczynić burmistrz Janusz Majcher.

Prowadzący rozprawę sędzia przeczytał wyjaśnienia Jerzego Zacharki złożone na policji, które nieco odbiegały od tego, co mówił przed sądem obecny wicestarosta.

- Panie Zacharko, mnie nie interesuje polityka, a jedynie to zdarzyło się na tej sesji, która jest przedmiotem sprawy. Proszę sobie dokładnie przypomnieć, kto wydał polecenie strażnikom miejskim usunięcia pana Kalaty z sali – mówił do wicestarosty sędzia.

Ówczesny przewodniczący Rady Miasta, ponownie wrócił do kontekstu politycznego całego wydarzenia. Większość rzeczy nie pamiętał, ale jak mówił, to Janusz Majcher nakazał usunąć Jacka Kalatę z sali obrad. Dlatego sąd zdecydował, aby skonfrontować zeznania pięciu strażników miejskich z tym co powiedział przed sądem Jerzy Zacharko. Według nich bowiem, to ówczesny przewodniczący Rady Miasta wezwał ich do interwencji.

js/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 28.11.2015 12:22