Resort Infrastruktury analizuje transakcję sprzedaży PKL

Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa analizuje materiały, na podstawie których Walne Zgromadzenie PKP zgodziło się na sprzedaż akcji spółki Polskie Koleje Linowe, w skład których wchodzi kolej linowa na Kasprowy Wierch.
- Analiza prowadzona przez resort ma wykazać, czy byłoby zasadne unieważnienie transakcji sprzedaży PKL - precyzuje portal Wpolityce.pl.

"Kwestia sprzedaży PKL SA oraz możliwość ewentualnego unieważnienia transakcji będzie jednym z tematów, które podejmie kierownictwo resortu" - poinformował zespół prasowy resortu infrastruktury i budownictwa w odpowiedzi na pytanie PAP.

Rzeczniczka PKL Agnieszka Jabłońska-Twaróg przekazała PAP, że zarząd spółki nie komentuje wypowiedzi polityków. Jednocześnie zarząd spółki podtrzymuje swoje wcześniejsze deklaracje przeprowadzenia wielomilionowych inwestycji na Kasprowym Wierchu i Gubałówce.

"Będą one możliwe dzięki obecności inwestora w naszej firmie i jej dobrej sytuacji finansowej. Obecnie czekamy na niezbędne zgody administracyjne. Jesteśmy przekonani, że te inwestycje są w interesie mieszkańców Zakopanego - zwiększyłyby atrakcyjność turystyczną Podhala" - napisano w przesłanym PAP komunikacie.

PKL we wrześniu 2013 r. kupiła spółka Polskie Koleje Górskie (PKG) powołana przez cztery podhalańskie samorządy na czele z Zakopanem, ale pieniądze na transakcję, czyli 215 mln zł wyłożył fundusz inwestycyjny Mid Europa Partners. Następnie fundusz przekazał swoje akcje specjalnie powołanej do tego celu spółce Altura zarejestrowanej w Luksemburgu. Altura posiada 99,77 proc. akcji, pozostałe udziały należą do czterech podhalańskich samorządów: Zakopanego, Poronina, Kościeliska i Bukowiny Tatrzańskiej.

Oprócz kolejek linowych na Kasprowy Wierch, do PKG należą kolejki linowe w Krynicy, Szczawnicy, Zawoi i Międzybrodziu Żywieckim.

opr.s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 08.12.2015 23:42