Wójt Jan Smarduch podsumowuje rok

NOWY TARG. - Jeśli chodzi o realizację zadań, jakie zamierzyliśmy zrobić w 2015 roku, to ten rok był jednym z lepszych. W ogóle te trzy lata z rzędu mieliśmy takie, gdzie bardzo dużo uzyskaliśmy środków i bardzo dużo inwestycji zrobiliśmy. Ja jestem osobiście bardzo zadowolony - mówi wójt gminy Nowy Targ.
- Rok 2016 zapowiada się nieco skromniejszy, ale dużo czasu poświecimy w nim na przygotowanie projektów, dokumentów - po to, by sięgnąć po nowe środki, w nowej perspektywie finansowej. Natomiast jeśli chodzi o ten rok, to jestem bardzo zadowolony. Inwestycje w dużym stopniu zostały zrealizowane. Nigdy nie da się w stu procentach wszystkiego dokończyć. Z różnych powodów. Nowy budynek administracyjny niby żeśmy ukończyli, ale trzeba go wyposażyć. W tym roku się nie przeniesiemy, ale w pierwszych miesiącach nowego roku rozpoczniemy już obsługę mieszkańców w nowym obiekcie. W obecnym będzie Ośrodek Pomocy Społecznej, który funkcjonuje od wielu lat w Ludźmierzu. Będzie ludziom dogodniej, bo jedno z drugim będą mieli razem, tak jak to kiedyś było. Nigdy nie było tu za dużo miejsca, a w tej chwili zadań przybywa w urzędach, więc siłą rzeczy trzeba zwiększać zatrudnienie - tłumaczy Jan Smarduch.

- Przyszły rok zapowiada się skromniej. Budżet nie będzie do końca zrównoważony. Zakładamy niewielki kredyt w granicach półtora miliona złotych, ale do większych inwestycji przygotowujemy się dopiero w następnych latach. Ten rok kończymy budżetem rzędu 80 mln zł. Nowy budżet będzie o kilka lub nawet o kilkanaście milionów zł większy. To zależy od ilości środków zewnętrznych. W ciągu całego roku będzie się ten bilans zmieniał. Obecnie zadłużenie gminy sięga 17 mln zł, to jest ok. 20 procent możliwego zadłużenia - podsumowuje.

not. S.Palka

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 25.12.2015 18:51