Radny Kalata przeprasza

ZAKOPANE. Jacek Kalata przeprosił radnych opozycji, za swoje zachowanie podczas ostatniej sesji. Radny nazwał swoich kolegów pieniaczami, którzy nie pamiętają rządów poprzedniego burmistrza Janusza Majchra. W wyniku wystąpienia swojego kolegi Bożena Solańska opuściła salę obrad. Miało to miejsce podczas debaty o budżecie.
- Drodzy koledzy opozycyjni pieniactwo wasze sięga dzisiaj zenitu – mówił Kalata. - Powiem wam, jak to było przez 8 lat: był uchwalany budżet i były uchwalane zmiany budżetowe. Też mi się nie podoba kilka rzeczy w tym budżecie i że RIO przysłało swoja opinię w ostatniej chwili. Ale powiedzmy, jaka była rzeczywistość: Janusz Majcher robił zmiany w ciągu roku i żeście je klepali. Jeżeli w 2015 roku, jakieś środki pozostaną będą do rozdysponowania w tym roku.

Z ostra polemiką wystąpił Krzysztof Wiśniowski. Przypomniał, że i w tym roku zmiany budżetowe były wykonywane. Momentami jego wypowiedź przerywał radny Jacek Kalata. Był jednak upominany przez przewodniczącego rady miasta za niestosowne zachowanie. Wiśniowski przypomniał swojemu koledze, że dyskusja polega na argumentacji, a nie obrażaniu.

- Nad budżetem mamy prawo dyskutować i pytać, a pieniactwa nie widzę tutaj w żadnym punkcie – przekonywał Wiśniowski. - Zadajemy pytanie otrzymujemy merytoryczne odpowiedzi od naczelników i pani burmistrz. Mamy wśród opozycji kobietę, która w tym momencie wyszła oburzona, bo się nie jej dziwię. Żądam przeproszenia.

Ostatecznie radny Kalata przeprosił za swoje wystąpienie.

js/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 27.12.2015 10:19