Pracowita noc ratowników TOPR

Turyści w Sylwestra chcieli zejść z Przełęczy Liliowe. Dwie osoby poślizgnęły się i zjechały kilkaset metrów po zlodowaciałym śniegu.
Są mocno poobijani, ale jak podkreślają ratownicy Tatrzańskiego Pogotowia - mogą mówić o niesamowitym szczęściu.

TOPR ponawia apel o rozwagę i korzystanie w górach ze sprzętu zimowego. Przy obecnych warunkach - raki i czekan są niezbędne. Nocni turyści nie mieli ich.

s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 01.01.2016 12:49