Czy morderca jest w rękach policji?
Policja zatrzymała 23-letniego Michała M. z Nowego Targu. Młody mężczyzna wskazał dziś rano miejsce na Kokoszkowie, w którym znaleziono zwłoki. Policjanci szukają teraz odwiedzi na dwa pytania: czy to zwłoki poszukiwanego od listopada 25-letniego nowotarżanina i czy zatrzymany 23-latek to jego zabójca.
W sprawie jest na razie więcej pytań niż odpowiedzi. Jak podaje serwis wyborcza.pl, młody mężczyzna przyznał się do zabójstwa trzy lata starszego kolegi. Jednak ani nowotarscy ani krakowscy policjanci, którzy biorą udział w rozpoczętym śledztwie, oficjalnie nie potwierdzają tej informacji.
23-latek został zatrzymany dziś nad ranem. Miał prawdopodobnie przy sobie nóż lub jakieś inne niebezpieczne narzędzie i groził innym osobom. Był pijany. Podczas przesłuchania zaczął opowiadać policjantom dziwne rzeczy. Wskazał im np. miejsce, w którym znajdą zwłoki. Do Nowego Targu przyjechali policjanci śledczy z komendy wojewódzkiej policji, we wskazane miejsce udali się też technicy kryminalistyki. I rzeczywiście, w rejonie ulicy Kokoszków boczna wykopano zwłoki.
Policjanci nie mają 100% pewności czyje to ciało, ale jak się dowiedzieliśmy, są prawie pewni tego, że to poszukiwany od listopada 25-letni Michał Marek z Nowego Targu. Nowotarżanin zaginął 21 listopada ub.r.. Wyszedł z domu w sobotę w sposób naturalny i od tej chwili ślad po nim zaginął. Wiadomo tylko, że w nocy 22 listopada, tuż po północy, przebywał w rejonie ulic Krzywa, Kolejowa, aleje 1000-lecia w Nowym Targu. Tam widziano go po raz ostatni w towarzystwie niezidentyfikowanych mężczyzn.
Policja przesłuchuje zatrzymanego 23-latka. - Mężczyzna pozostaje zatrzymany i jest intensywnie przesłuchiwany. Myślę, że jutro będziemy wiedzieli więcej - mówi Katarzyna Cisło z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
r/