W nocy i nad ranem na Podhalu spadło kilka centymetrów śniegu. Śnieg jednak szybko topnieje w promieniach ciepłego słońca, które od rana świeci nad górami.
Według synoptyków, słabe i przelotne opady śniegu mogą wystąpić w piątek i w sobotę. Na razie nic nie zapowiada dużych, długich i intensywnych opadów. Z każdym dniem ma być jednak coraz chłodniej. W okolicach niedzieli mróz ma sięgnąć -13°C.
oprac. r/ zdjęcia: Michał Adamowski