Afera gospodarcza w nowotarskim szpitalu?

NOWY TARG. Podczas inwestycji w szpitalu i obiektach szkolnych w latach 2002-2005 dochodziło do wielu nieprawidłowości - poinformował dziś po południu na pilnie zwołanej konferencji prasowej sekretarz starostwa powiatowego w Nowym Targu Marek Wierzba, powołując się na wyniki kontroli przeprowadzonej przez biegłych rewidentów.

Wierzba powiedział, że zakończyła się właśnie kontrola dokumentacji finansowo-księgowej związanej z realizacją inwestycji w starostwie nowotarskim w latach 2002-2005, czyli za rządów starosty Jana Hamerskiego i wicestarosty Jana Lasyka. Kontrola dotyczyła w szczególności procesu budowy nowotarskiego szpitala.

-  Zawarte w pięciu protokołach wyniki tej kontroli są w swojej treści druzgocącą oceną procesów inwestycyjnych w realizowanych przez poprzedni zarząd powiatu - poinformował sekretarz. - Stwierdzono szereg nieprawidłowości zarówno na etapie przegotowania jak też na etapie realizacji i rozliczania zadań inwestycyjnych. Z pobieżnej analizy dokumentów wynika uzasadnione przypuszczenie iż mamy do czynienia z brakiem dostatecznego nadzoru nad realizacją procesu inwestycyjnego przy budowie szpitala ale także przy realizacji innych zadań na przykład na obiektach szkolnych. Istnieje także przypuszczenie, iż dochodziło do wielokrotnego przekraczania uprawnień niektórych członków zarządu, szczególnie przy podejmowaniu decyzji o zmianach zakresu rzeczowego i finansowanego realizowanych inwestycji.

Obecny na konferencji wicestarosta Maciej Jachymiak nie chciał zdradzić o jakie konkretnie nieprawidłowości chodzi. - Możemy mówić o niegospodarności w dysponowaniu środkami publicznymi - wyjaśnił.

- Te nieprawidłowości obciążają w tej chwili niektórych członków poprzedniego zarządu powiatu, inwestora zastępczego i pracowników wydziału inwestycyjnego - powiedział wicestarosta Jachymiak. - Skala tych nieprawidłowości jest duża.

Mówiąc o przykładach nieprawidłowości w samym szpitalu, dyrektor SP ZOZ Krzysztof Kiciński powiedział, ze z jego osobistych ustaleń wynika, iż w poprzedniej kadencji do szpitala zakupionych zostało kilkanaście łóżek dla pacjentów w cenie 32 zł. zł, gdy tymczasem cena katalogowa, jak dodał, takiego łóżka wynosiła 12 tys. zł.

- Treść protokołów z prac biegłych będzie przedmiotem analizy na posiedzeniu zarządu w celu podjęcia dalszych działań - dodał sekretarz.

ryb/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 18.05.2007 16:25