Kolejne badanie koni. Tym razem w międzynarodowym składzie

Dwudziestu siedmiu studentów z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie oraz The Faculty of Veterinary Medicine of Ghent University oceniało dobrostan koni pracujących w zaprzęgach na trasie do Morskiego Oka.
Za zgodą fiakrów badania rozpoczęły się w stajniach członków Stowarzyszenia Przewoźników do Morskiego Oka wczesnym rankiem. Pomimo fatalnej pogody kontynuowane były – w kilku miejscach na raz – na drodze przejazdu fasiągów (Palenica Białczańska– Wodogrzmoty–Włosienica).

Jak informuje Tatrzański Park Narodowy - studenci sprawdzali przede wszystkim ogólny stan koni oraz panujące na trasie warunki klimatyczne. Przy okazji zwracali uwagę na wygląd powożących, stan uprzęży i fasiągów. Na różnych etapach trasy badane były m.in.: tętno, liczba oddechów, odwodnienie, czas kapilarowy, morfologia, poziom kortyzolu oraz kinaza kreatynowa we krwi. Niektórzy studenci pobierali próbki śliny w celu oceny stężenia kortyzolu w wydzielinach. Dodatkowo podjęli próbę oceny warunków klimatycznych, a także przy pomocy kamery termowizyjnej pośrednio procesu termoregulacji u koni. Nadzór merytoryczny nad przebiegiem badań sprawowali dr n. wet. Marek Tischner oraz dr hab. Krzysztof Pawlak z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie.

"Mamy nadzieję, że uda się nawiązać stałą współpracę z organizatorami seminariów i kontynuować badania oraz warsztaty w międzynarodowym składzie. Seminarium organizowane jest przez największe, międzynarodowe stowarzyszenie studentów weterynarii IVSA (International Veterinary Students' Association)" - dodają pracownicy TPN.

Konie pracujące na drodze do Morskiego Oka są badane regularnie od 2011 roku, zgodnie z regulaminem przewozów – przed sezonem letnim. Czasem odbywają się również badania dodatkowe, jak te obecne, jednak nie są one wymagane zapisami regulaminu. Wynikają z woli monitorowania stanu zdrowia koni oraz tworzenia im optymalnych warunków pracy.

opr.s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 24.02.2016 23:07