Dron dla GOPR

Ratownicy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Rabce-Zdroju chcą korzystać z drona. Ma on pomóc poszukiwać turystów, którzy zgubili się w górach.
Dron wykorzystywany jest już przez ratowników, ale należy on do prywatnej firmy. Jest od niej wypożyczany. Teraz do końca marca goprowcy mają zdać egzamin państwowy z obsługi urządzenia.

Goprowcy przekonują, że maszyna jest w stanie w bardzo krótkim czasie przeszukać niewielki teren i może zostać wyposażona w kamerę termowizyjną. W czasie nawet kilkudziesięciu minut spenetruje więcej terenu niż kilku ratowników z psami. Do tej pory goprowcy podczas poszukiwań osób znalezionych w górach wykorzystywali śmigłowiec. Jest to jednak kosztowne.

Mariusz Zaród, naczelnik Podhalańskiej Grupy GOPR przekonuje, że użycie drona pozwoli na skrócenie czasu akcji poszukiwawczej. Nie bez znaczenia, jest też ukształtowanie górskiego terenu, na którym pracują goprowcy. Obecnie ratownicy uczą się pilotażu i obsługi urządzenia.

- Ratownika na pewno maszyna nie zastąpi, ale pomoże nam w działaniach - mówi Mariusz Zaród. - Zawsze, kiedy chcieliśmy skorzystać ze śmigłowca trzeba było brać na pierwszym miejscu pod uwagę warunki pogodowe. Nie zawsze przecież można latać. W przypadku drona nie ma to już praktycznie znaczenia.

Podhalańscy goprowcy będą pierwszymi w Polsce, którzy wykorzystają taki sprzęt. W zakupie nowego drona ma pomóc rabczański samorząd.

js/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 17.03.2016 14:25