Miasto szuka porozumienia z nowym dyrektorem COS

Zakopane chce zacieśniać współpracę z Centralnym Ośrodkiem Sportu. Problem w tym, że kiedy wszystko zmierza do finału, zmienia się dyrektor COS-u. I tak było w przypadku chociażby ostatniego dyrektora Jacka Bartlewicza.
Tym razem władze miasta są przekonane, że uda się zawrzeć umowę z Grzegorzem Kotowiczem, nowym pełniącym obowiązki dyrektorem Centralnego Ośrodka Sportu, która pozwoli na szersze korzystanie z obiektów ośrodka przez mieszkańców.

Jak mówi wiceburmistrz Agnieszka Nowak-Gąsienica, miasto chce aby zakopiańska młodzież mogła jeszcze bardziej skorzystać z oferty COS. Uważa też, że zakopiańczycy powinni mieć tańszy dostęp do pływalni. W ten sposób ośrodek może rozliczyć zaległości, jakie ma wobec miasta z tytułu podatku od nieruchomości. Poza tym, jak się okazuje, COS w konkursie „Już Pływam” przedstawił zaporowe ceny o wiele wyższe, jak chociażby Aqa Park.

- Liczę, że z nowym dyrektorem dojdzie ostatecznie do podpisania umowy – mówiła podczas posiedzenia Komisji Sportu i Turystki Rady Miasta wiceburmistrzyni. – Z jego poprzednikiem zmierzało wszystko ku końcowi i nagle został odwołany. Oby nie było tak i tym razem.

Jak zapewnił Grzegorz Kotowicz, p.o. dyrektora COS (na zdjęciu z lewej), który również pojawił się na posiedzeniu komisji, umowę powinno się udać podpisać w ciągu miesiąca, chociaż sam ośrodek jest w trudnej sytuacji finansowej. Termin spotkania ustalono na poniedziałek.

js/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 15.04.2016 09:30