Żeby rozładować korki, muszą policzyć samochody

W długi majowy weekend mierzone będzie natężenie ruchu na drodze wojewódzkiej w okolicach mostu na Dunajcu w Krościenku. Na podstawie zebranych danych drogowcy mają znaleźć najlepsze rozwiązanie, które pozwoli rozładować korki, jakie tworzą się przed mostem zwłaszcza w sezonie turystycznym.
- Na tej podstawie ma być opracowana koncepcja przeorganizowania w tym miejscu ruchu – mówi Bogusław Waksmundzki, urzędujący członek Zarządu Powiatu Nowotarskiego.- Wspólnie z władzami województwa oraz Szczawnicy i Krościenka powiat zdecydował, że badania natężenia ruchu powinny mieć miejsce w weekend majowy, czyli wtedy kiedy jest intensywny ruch na drogach, a przed mostem zwłaszcza od strony Nowego Targu tworzą się gigantyczne korki.

Bogusław Waksmundzki przyznaje, że każdy z samorządów ma swój sposób na rozwiązanie problemu. Jednym z nich miałoby być rondo w Zabrzeży przy zjeździe w kierunku Kamienicy. Mówi się też o powstaniu dodatkowego pasa ruchu na drodze wojewódzkiej tuż za rondem w Krościenku na drodze w kierunku Nowego Sącza.

- Przed laty planowana była budowa obwodnicy Krościenka – przypomina Waksmundzki.- Miałaby ona przebiegać pod Kopią Górką, a wyjazd z tej obwodnicy byłby w okolicach obecnej lecznicy weterynaryjnej. Na razie jednak inwestycja oczywiście ze względów finansowych nie znajduje się nawet w długoletnich planach Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie.

Most w Krościenku został wybudowany w 2007 r. Wstępnie planowano w rejonie mostu budowę dwóch prawoskrętów, ale ostatecznie do tego nie doszło w wyniku braku zgody właścicieli działek, które miały zostać wykorzystane pod dodatkowe pasy ruchu.

js/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 29.04.2016 10:37