Straż miejska kontroluje handlarzy z Krupówek

Od wczoraj handlarzy pamiątek na Krupówkach kontroluje Straż Miejska w Zakopanem. Strażnicy, którzy pojawiają się na stoiskach z mapkami geodezyjnymi w rękach, na razie ostrzegają handlarzy, że wystawiany towar zajmuje teren należący do miasta, a z tego tytułu winni uiszczać odpowiednie opłaty.
Na razie nie nałożyli jednak żadnego mandatu. Jednak jak zapewnia komendant Marek Trzaskoś, działania strażników nie mają żadnego związku z mającym wejść z końcem czerwca parkiem kulturowym, czego z kolei obawiają się handlarze.
Komendant mówi, że straż stara się jeszcze przed sezonem uporządkować uliczny handel w stolicy Tatr. Stąd właśnie kontrole.

- Chcemy jedynie wyegzekwować od niektórych handlujących opłaty za zajęcie pasa ruchu, bo ten należy do miasta – twierdzi Trzaskoś. – Dlatego strażnicy mają przy sobie mapki geodezyjne, aby na miejscu wskazać, gdzie jest granica pomiędzy działką wynajmującego, a gruntami należącymi do miasta. Czasami bowiem, jak się okazuje, te granice nie przebiegają na linii fasady budynku, jak twierdzi większość.

Józef Słowik

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 13.05.2016 13:49