Barszcz ścięty

NOWY TARG. Po naszej interwencji zlikwidowane zostały siedliska parzącego barszczu Sosnowskiego, którego pojawiły się nad Białym Dunajcem, na wysokości bloków przy ul. Sikorskiego.
Niebezpieczna roślina rosła w miejscu, w którym w ciepłe dni wielu nowotarżan udaje się schłodzić. Tymczasem kontakt z nią jest bardzo niebezpieczny - jest silnie parząca, a rany trudno i długo się goją.

O sprawie poinformowaliśmy Urząd Miasta w Nowym Targu. Dariusz Jabcoń, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Nowym Targu poinformował, że po naszej interwencji barszcz został wycięty. A gdy przyjdzie pora, miejsce w którym rośnie zostanie opryskane środkami chemicznymi.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 13.07.2016 12:10