Wycięli drzewa koło kaplicy na Jaszczurówce, żeby można było ją podziwiać

ZAKOPANE. Po latach starań, Tatrzański Park Narodowy wydał w końcu zgodę na wycinkę drzew w rejonie kapliczki na Jaszczurówce. Od kilku lat starali się o to zakopiańscy radni.
- Wycinka drzew pozwoliła wreszcie odsłonić ten piękny budynek, który zaprojektował Stanisław Ignacy Witkiewicz. Możemy w pełnej krasie podziwiać ten jeden z najpiękniejszych przykładów zakopiańskiej architektury – mówił podczas sesji radny Maciej Wojak.

Stanisław Majerczyk z Tatrzańskiego Klubu Niezależnych nie krył swojego zadowolenia, że udało się usunąć drzewa wokół zabytku. Właściciel obiektu, czyli Tatrzański Park Narodowy, rozwiązał jeszcze jeden problem - system przeciwpożarowy. Nie działał on do tej pory prawidłowo, włączał się bez powodu. O sprawie wiedziała straż pożarna i informowała władze TPN i parafię o wadliwym systemie. Dodatkowo TPN zainstalował w kaplicy system antywłamaniowy.

Najlepszym rozwiązaniem dla tego zabytku byłoby zamontowanie systemu zraszania mgłą wodną, który już od kilku lat działa w starym kościółku na Pęksowym Brzyzku czy w willi Atma w Zakopanem.

- Tego nie udało nam się zrealizować ze względu na brak pieniędzy - mówi Bogumiła Mateja z Tatrzańskiego Parku Narodowego zajmująca się nadzorem nad nieruchomościami.

Kaplica Najświętszego Serca Pana Jezusa w Jaszczczurówce, ufundowana przez rodzinę Uznańskich, wybudowana została w latach 1904–1907 w stylu zakopiańskim, według projektu Stanisława Witkiewicza. Obiekt wznosili góralscy cieśle.

Józef Słowik

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 05.10.2016 14:53