Autem w słup

Przed północą w Bukowinie Tatrzańskiej kierowca samochodu osobowego Mazda wpadł w poślizg, wypadł z drogi, przebił przydomowy płot i rozbił się na słupie elektrycznym. Do wypadku doszło na głównej drodze. Nikt nie został ranny.



Kierowca musiał jechać szybko, bo samochód złamał podwójny, betonowy słup. Gdy właściciele domu i okoliczni mieszkańcy przybiegli na miejsce, młody mężczyzna, który stał koło auta twierdził, że to nie on kierował, ale ktoś inny, który uciekł. Został on jednak zatrzymany przez policję i zabrany na komisariat.



r/ zdjęcia Robert Miśkowiec

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 31.10.2016 00:04