RABKA-ZDRÓJ: Sporo strachu napędziła rodzicom i opiekunom 13-latka spod Słupska, która w niedzielę po południu wyszła samowolnie ze szpitala sanatoryjnego w Rabce-Zdroju i ślad po niej zaginął.
Informacja o zaginięciu nastolatki postawiła na nogi wszystkie lokalne służby, policjantów i strażaków. Natychmiast ruszyły poszukiwania. Warunki były ciężkie - zapadł już zmrok, było chłodno i padał deszcz. Na szczęście, wczesnym wieczorem ekipy poszukiwawcze odnalazły 13-latkę w Parku Zdrojowym, całą i zdrową.
r/