Black Friday po góralsku

Również górale zapożyczyli od Amerykanów pomysł organizowania przedświątecznej wyprzedaży nazywanej po angielsku „Black Friday”, czyli Czarny Piątek. Zawitał on dzisiaj m.in. na zakopiańskie Krupówki.
Ostatni piątek listopada, następnego dnia po słynnym amerykańskim Święcie Dziękczynienia, to dzień największych wyprzedaży w roku. Odbywają się one przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych, w Kanadzie i Wielkiej Brytanii.

Tablice informujące o wielkich obniżkach i wyprzedażach pojawiły się również w wielu sklepach na Krupówkach. W godzinach południowych w sklepach okazja tańszych zakupów nie przyciągnęła wielu klientów. Wiele więcej kupujących pojawiło się jednak już po południu, zwłaszcza po wyjściu z pracy. Zapełniły się zwłaszcza tzw. sieciówki odzieżowe.

- Niewiele rzeczy można naprawdę kupić taniej – mówi Agnieszka Huzior z Zakopanego. – Do Stanów Zjednoczonych, czy Wielkiej Brytanii nam jeszcze daleko, gdzie te ceny naprawdę są obniżane. Podejrzewam, że spadną one dopiero po świętach, ale kto wtedy myśli o zakupach.

Warto pamiętać, że oferowane obniżki mogą być jedynie chwytem reklamowym. Towar kupiony w ramach promocji może być zwrócony w ciągu 14 dni.

Tekst i fot. Józef Słowik

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 25.11.2016 21:59