Są wyniki sekcji zwłok zamordowanej kobiety. Zginęła od ciosów w głowę zadanych ciężkim narzędziem

NOWY TARG. 59-letnia kobieta, zamordowana najprawdopodobniej przez cierpiącego na depresję syna, zginęła od 10-15 ciosów zadanych ciężkim narzędziem w głowę - wynika ze wstępnej sekcji zwłok przeprowadzonej w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że rodzinna tragedia rozegrała się we wtorek 13 grudnia w domu przy ulicy Waksmundzkiej. Wszystko wskazuje na to, że 31-letni mężczyzna cierpiący na głęboką depresję i leczący się psychicznie, zabił matkę, a następnie popełnił samobójstwo wjeżdżając na zakopiance pod TIR-a. Było to tzw. samobójstwo rozszerzone.

Przeprowadzona wczoraj w Krakowie sekcja zwłok wykazała, że kobieta zginęła od 10-15 uderzeń ciężkim narzędziem w głowę. To mógł być znaleziony w miejscu zbrodni młotek. Nie miała żadnych szans na przeżycie. Przeprowadzono też sekcję zwłok 31-latka, z której wynika, że zginął w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku. Świadkowie twierdzą, że wyprzedzał na podwójnej ciągłej i wjechał prosto pod jadącego z naprzeciwka TIR-a. Zginął na miejscu.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 15.12.2016 12:47