Pijana matka z zarzutem

Matka 12-letniego chłopca, która 9 grudnia, po pijanemu, z dzieckiem w samochodzie, spowodowała wypadek na skrzyżowaniu w Gronkowie, usłyszała zarzut jazdy po pijanemu. Zarzuty byłyby surowsze, gdyby nie fakt, że jej syn ostatecznie nie odniósł poważnych obrażeń.
Tego dnia rano, jadąc samochodem Mitsubishi od strony Nowego Targu, na skrzyżowaniu drogi krajowej z drogą na Bór i do centrum wsi, kobieta nie ustąpiła pierwszeństwa samochodowi, który jechał z przeciwka. Doszło do zderzenia, w wyniku którego do szpitala w Nowym Targu karetka zabrała trzy osoby, kierowcę i pasażerów samochodu KIA - mieszkańców Czarnej Góry. 12-letniego syna kobiety śmigłowiec zabrał do szpitala w Krakowie.

Jak się okazało, kierująca autem kobieta była pijana - miała 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Kobieta usłyszała zarzut jazdy samochodem po pijanemu. Prokuratura rozważała postawienie dodatkowych zarzutów - stworzenia zagrożenia dla osoby nad którą sprawuje się opiekę i spowodowania wypadku w stanie nietrzeźwym. Zrezygnowano z nich, bo na szczęście badania w szpitalu potwierdziły, że żaden z uczestników wypadku nie odniósł ciężkich obrażeń. Także 12-letni syn kobiety, który trafił do szpitala w Krakowie. Okazało się, że jest tylko lekko ranny.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 19.12.2016 10:11