Przewodniczący zarzuca radnemu mobbing i "grillowanie" dyrektora

NOWY TARG. Przewodniczący Rady Powiatu Nowotarskiego Jan Krzak ma dość nieustannych ataków radnego Ryszarda Klamerusa na dyrektora Powiatowego Centrum Kultury Tadeusza Watychę.
Na ostatniej sesji rady powiatu Klamerus po raz kolejny, może już kilkunasty, skrytykował działalność dyrektora PCK i samej instytucji. Przewodniczącemu Krzakowi przestało się to już podobać. Zarzucił radnemu Prawa i Sprawiedliwości, że jego ciągłą krytykę i oskarżenia można odebrać, jako mobbing i "grillowanie" dyrektora. - Zaczynam tak to właśnie obierać. To rzucanie cienia na podmiot, który pracuje bardzo dobrze - mówił przewodniczący.

- Gratuluję panu dobrego samopoczucia w ocenie działalności PCK - powiedział w odpowiedzi Ryszard Klamerus. Kolejny raz poinformował, że ma program naprawy tej instytucji, który przedstawi, jeśli tylko władze powiatu zorganizują publiczną debatę na temat działalności tej jednostki.

Przypomnijmy, iż radny PiS od dłuższego czasu wzywa starostę Krzysztofa Fabera i cały zarząd powiatu do zorganizowania debaty na temat działalności Powiatowego Centrum Kultury. Uważa on, że jednostka źle działa i nie może pogodzić się z faktem, że jej dyrektor Tadeusz Watycha otrzymał nagrodę roczną za pracę w wysokości 10 tys. zł. Starosta uważa natomiast, że odpowiednim miejscem na debatę jest posiedzenie Komisji Kultury, a nagrodę dla dyrektora uzasadnia faktem, że dobrze pracuje, a jego wyniki przemawiają za jej przyznaniem.

- Nie ma tutaj dyrektora i nie może się obronić przed zarzutami - stwierdził przewodniczący w odpowiedzi na kolejne zarzuty radnego Klamerusa pod adresem PCK. - Dobrze, ale niech pan nam nie wmawia, że w PCK jest tak wspaniale - stwierdził radny PiS.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 03.02.2017 12:55