Kościelisko: mieszkańcy interweniują w obronie zabytkowego charakteru swojego kościoła

Kościół Św. Kazimierza to najbardziej rozpoznawalny obiekt o zabytkowym charakterze w gminie Kościelisko. W ostatnich dniach stało się o nim głośno, jednak nie za sprawą jego walorów kulturowych, a sporu, jaki parafianie toczą z miejscowym proboszczem.
Według mieszkańców wsi proboszcz nielegalnie dokonuje zmian w zabytkowym wnętrzu kościoła.

Spór z księdzem ks. Jackiem Molą toczy się już 11 lat. W 2006 roku zaniepokojeni mieszkańcy po raz pierwszy poskarżyli się na proboszcza do Kurii Metropolitarnej. Ta nakazała księdzu zaprzestania działań, zabezpieczenia usuniętych detali oraz konsultowania z Radą Parafialną wszystkich proponowanych zmian.

Teraz, po wielu latach przyglądania się działaniom proboszcza, mieszkańcy ponownie interweniują w obronie zabytkowego charakteru swojego kościoła. Lista zarzutów, jakie kierują stronę księdza jest bardzo długa. Parafianom nie spodobała się m.in. rozbiórka bocznego ołtarza Matki Boskiej i rzeźbionej ambony, likwidacja żyrandola z 1915 roku, czy usunięcie z wnętrza kościoła wot dziękczynnych ufundowanych przez mieszkańców.

W sprawę włączyło się zakopiańskie Towarzystwo Opieki nad Zabytkami. Członkowie organizacji na prośbę mieszkańców Kościeliska wnioskować będą o wpisanie kościoła do Rejestru Zabytków Województwa Małopolskiego wraz otoczeniem oraz tradycyjnym - pierwotnym wyposażeniem i wystrojem wnętrza.

Oficjalnie stanowisko Towarzystwa oraz protestujących mieszkańców, poznamy po Świętach Wielkanocnych.

rk-w/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 10.04.2017 09:16