Burza o pobyt prezydenta w zakopiańskim hotelu

Ogólnopolskie media podały, że prezydent RP Andrzej Duda spał w Zakopanem w hotelu, który nie ma pozwolenia na użytkowanie. Chodzi o hotel Belvedere. "Wprost" pisze, że "prezydent spał na budowie".
Tygodnik podał, że obiekt nie ma pozwolenia na użytkowanie, a także nie został odebrany przez strażaków po pożarze, który wybuchł w czterogwiazdkowym hotelu cztery lata temu.

"Gazeta Wyborcza" informuje, że sprawą zainteresowały się już Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a Prokuratura Rejonowa w Zakopanem prowadzi w tej sprawie czynności sprawdzające.

Sprawa stała się głośna, bo z zakopiańskiego hotelu bardzo często korzysta prezydent Andrzej Duda, podczas swoich pobytów pod Tatrami.

- Hotel Belvedere działa nieprzerwanie od 2003 roku. Wtedy też otrzymaliśmy pełnomocne pozwolenie na użytkowanie, które obowiązuje do dziś. Hotel przechodzi regularnie przeglądy instalacji, a przed każdą wizytą prezydenta - bo gościliśmy wszystkie głowy naszego państwa - BOR dodatkowo sprawdza obiekt. Nigdy nie wykryto żadnych nieprawidłowości - podkreśla w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Grzegorz Krzanik, właściciel Tatra Club 2000 Hotel Belvedere.

Przyznaje jednak, że hotel nie ma pozwolenia na użytkowanie dużej sali konferencyjnej i klatek ewakuacyjnych, które dobudowano po pożarze. Zapewnia jednak, że z nich prezydent nie korzysta. Brak pozwolenia tłumaczy sporem z sąsiadami, którzy zaskarżają każdą decyzję podejmowaną w stosunku do hotelu i skutecznie blokują uzyskanie odpowiednich pozwoleń.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 29.05.2017 19:23