Oświatowa burza w Lipnicy Wielkiej. Reforma podzieliła radnych i wójta

Rada Gminy Lipnica Wielka przyjęła rezolucję krytykującą wójta Bogdana Jazowskiego oraz dyrektora zespołu szkół za sposób, w jaki są zatrudniani nauczyciele po reformie oświaty. Wójt i dyrektor szkoły bronią się, że zmiany, jakich chcą radni, narażą gminę na półmilionowe odszkodowania.
Radni piszą w rezolucji, że prace nad wdrożeniem w Lipnicy Wielkiej reformy oświaty od początku budzą kontrowersje i emocje. Podkreślają, że utrzymanie dotychczasowego schematu organizacyjnego szkół doprowadzi gminę, z uwagi na rosnące dopłaty do oświaty, na skraj bankructwa.

Część radnych domagała się zmian pozwalających na wprowadzenie oszczędności. Efektem było kompromisowe rozwiązanie, które pozwalało by wprowadzić oszczędności i utrzymać dotychczasowe etaty, bez konieczności zwalniania nauczycieli. Ich zdaniem, korzystniej byłoby wydzielić z zespołu szkół osobne szkoły i zmienić formę zatrudniania nauczycieli, żeby znaleźć oszczędności.

Kompromis nie wszedł jednak w życie, dlatego 10 z 15 radnych, z przewodniczącym Rady Gminy Lipnica Wielka Mariuszem Wnenkiem na czele, podjęło rezolucję, w której wyraziło "stanowczy sprzeciw wobec podjętych decyzji i działań". Radni obawiają się, że działania wójta zablokują finansowo gminę i umożliwią jej rozwój.

W odpowiedzi na rezolucję Bogdan Jazowski skrytykował radnych, że podjęli ją pod jego nieobecność. Wójt przyznaje, że gmina dużo dopłaca do oświaty, bo ok. 2 mln zł, co wynika ze zmniejszającej się liczby uczniów. Jednak jego zdaniem szukanie oszczędności tam, gdzie ich nie ma, mija się z celem, a zmiana sposobu zatrudniania nauczycieli naraziłaby gminę na konieczność zapłaty odszkodowań w wysokości pół miliona złotych. "Zdaję sobie sprawę z tego, że sytuacja w jakiej się znaleźliśmy nie jest prosta i żadna z podjętych decyzji nie zadowoli wszystkich. Wierzę jednak, że dobro społeczne weźmie górę nad emocjami, a sprawa lipnickich dzieci, bo przecież o nią najbardziej chodzi, będzie stanowić wartość nadrzędną" - oświadczył włodarz gminy.

Głos w dyskusji zabrał również dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Lipnicy Wielkiej Jan Kuliga. Uważa on, że marcowa decyzja radnych w sprawie rozwiązania ZSO nie była poprzedzona dogłębnymi analizami. Jego zdaniem, zmiana sposobu zatrudnienia nauczycieli będzie się też wiązać z koniecznością wypłaty odpraw. Zapewnił, że jest gotów do dalszej, merytorycznej dyskusji nad zmianami w systemie oświaty w gminie Lipnica Wielka, ale "bez presji czasu i z poszanowaniem kompetencji poszczególnych organów".

Ze wszystkimi argumentami stron sporu można się zapoznać: TUTAJ.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 13.06.2017 14:40