Kolejna wycinka drzew (zdjęcia)

NOWY TARG. Przeprowadzona kilka dni temu wycinka drzew w Mieście zaniepokoiła mieszkańców. Pod topór poszły zarówno drzewa rosnące na cmentarzu komunalnym, jak i te rosnące wzdłuż potoku Czarny Dunajec.
Owo zaniepokojenie wyraziła na sesji radna Bogusława Korwin, pytając ile zostało wyciętych drzew na terenie starego cmentarza i obok mostu przy ul. Kościuszki oraz dlaczego w ogóle drzewa usunięto.

Jak tłumaczył burmistrz Grzegorz Watycha za wycinkę starych drzew "na wałach" odpowiada Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej.

- To była decyzja RZGW i na ich wniosek dokonano wycinki 8 drzew, z czego 3 rosły na terenie zalewowym. To było uzasadnione bezpieczeństwem. Konar, który już spadł dokonał pewnych zniszczeń. Tak więc wnioskodawcą i wykonawcą był Zarząd Gospodarki Wodnej. Poza tym zgodnie z przepisami - roślinność z międzywala trzeba eliminować - powtórzył burmistrz.

Co się tyczy drzew na cmentarzu, to jak mówił dyrektor Zakładu Gospodarczego Zieleni i Rekreacji Michał Rubiś - wycinki dokonano na wnioski właścicieli i dysponentów grobów. - Skarżono się, że korzenie drzew uszkadzają groby. Pojawiły się nawet żądania odszkodowania za zniszczenie grobowców i nagrobków.

Dyrektor ZGZiR nie potrafił powiedzieć ile drzew zostało już wyciętych, ale zdradził, że pod topór pójść mają też drzewa z Parku Miejskiego. Tu też nie sprecyzował - ile ich będzie, ale zaznaczył, że decyzja podyktowana jest stanem roślin.

s/ zdj. Szymon Pyzowski

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 23.10.2017 23:33