Trwa liczenie pieniędzy zebranych na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. W Nowym Targu liczą na rekord
Podhalańskie sztaby WOŚP, w tym ten największy, w Nowym Targu, przyjmują puszki od wolontariuszy i liczą zebrane pieniądze. Wolontariusze mówią, że akcja cieszyła się dużym zainteresowaniem. Mieszkańcy Podhala i turyści bardzo chętnie wrzucali datki, dlatego można się spodziewać, że zostaną pobite ubiegłoroczne rekordy.
W niedzielę na ulice Nowego Targu, kilku gmin i miejscowości na Podhalu, ruszyło ok. 190 wolontariuszy z puszkami. To znacznie więcej niż w ubiegłym roku, co może wpłynąć na ostateczny wynika kwesty. Co więcej, wolontariusze relacjonowali, że ludzie bardzo chętnie włączali się w akcję i wrzucali pieniądze do puszek. Niektórzy wolontariusze w kilka godzin zbierali nawet 1,5 tys. zł. To wszystko pozwala przypuszczać, że Podhalański Sztab WOŚP pobije ubiegłorocznej rekord 84,5 tys. zł.
Romana Nowacka z Akcji Serca, gdzie mieścił się sztab WOŚP w Nowym Targu, mówi, że w tym roku nie było żadnych incydentów. - Akcja miała bardzo pozytywny odbiór - podkreśla. - Aktualnie trwa liczenie zebranych pieniędzy. Myślę, że jutro będą znane już wstępne wyniki.
Dodajmy, iż w niedzielę w Miejskim Ośrodku Kultury odbywała się licytacja fantów przekazanych na WOŚP. Dochód z aukcji, którą prowadzili dyrektor MOK Bolesław Bara i Mirosława Majchrzak, ordynator oddziały noworodków w nowotarskim szpitalu, również zasili konto orkiestry.
Cały czas trwają orkiestrowe aukcje na Allegro uruchomione przez podhalański sztab. Do wylicytowania są m.in. lot balonowy nad Tatrami, lekcja snowboardu z Olą Król i gadżety od naszych skoczków narciarskich.
Pieniądze na WOŚP były zbierane w mniejszych sztabach - Zakopanem i Rabce-Zdroju. W uzdrowisku zebrali do puszek 46 tys. zł.
r/