Ze śmigłowca kamerą termowizyjną sprawdzą, kto w Nowym Targu nielegalnie zrzuca ścieki

Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska zapowiada mocne uderzenie w przedsiębiorców z branży garbarskiej w Nowym Targu, którzy nielegalnie zrzucają ścieki chromowe do Dunajca.
- Jakość wód była już w Nowym Targu lepsza, ale znowu się pogorszyła - mówi Paweł Ciećko, Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska, który na sesji Rady Miasta w Nowym Targu przedstawił raport o stanie powietrza i wód w Nowym Targu. - Jestem przekonany i zamierzam podjąć dość radykalne działanie w stosunku do Nowego Targu - wykupię loty śmigłowcem i spróbuję namierzyć tych, którzy nielegalnie zrzucają popłuczyny z garbowania skór do rowów melioracyjnych i tych, którzy mają nielegalne podłączenia bezpośrednio do Dunajca. Tak nie może być. Muszę porozmawiać z burmistrzem jak to zrobić i w to miejsce uderzyć - zapowiedział.

Konieczna, jak dodał, będzie współpraca Małopolską Komendą Policji.

Inspektor powiedział, że zna przypadki, gdy Dunajcem idzie piana. To wynik zrzutu odpadów pogarbarskich zawierających chrom. Pokazują to m.in. badania osadu dennego w Jeziorze Czorsztyńskim, w którym jest chrom. - On nie bierze się tam zniknąć - mówi Ciećko. - Mamy też informacje z oczyszczalni ścieków, że dochodzi do nielegalnych zrzutów ścieków do ogólnej kanalizacji.

Dunajec ma w tej chwili trzecią klasę czystości. Wszystkie potoki powyżej mają drugą lub pierwszą.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 05.02.2018 10:12