Prokuratura chce, żeby wicedyrektor został w areszcie

Mijają właśnie cztery miesiące od aresztowania pierwszej osoby z kierownictwa Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Targu pod zarzutem przyjmowania łapówek. Jak się dowiedzieliśmy, Krzysztof S. najprawdopodobniej nie wyjdzie z więzienia, bo prokuratura skierowała wniosek do sądu o przedłużenie aresztu dla niego.
- Śledztwo toczy się swoim torem. Na razie nie mamy do przekazania żadnych nowych informacji na temat jego postępów - informuje prokuratur Włodzimierz Krzywicki, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Krakowie. Dodaje tylko, że w stosunku do Krzysztofa S. prokuratura skierowała do sądu wniosek o przedłużenie aresztu o kolejne trzy miesiące. Sąd ma się nim zająć w przyszłym tygodniu.

Zastępca dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Targu został zatrzymany jesienią ub. roku przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Prokuratura Regionalna w Krakowie zarzuca mu przyjęcie, w związku z pełnioną funkcją publiczną, korzyści majątkowych w postaci pieniędzy w łącznej kwocie 280 tysięcy złotych. Decyzją sądu Krzysztof S. został aresztowany. Pod tymi samymi zarzutami w grudniu ABW zatrzymała dyrektora PZD Roberta W., a w styczniu kierownika działu zamówień publicznych Józefa K. Wszyscy siedzą w areszcie.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 09.03.2018 11:40