W powiecie nowotarskim pozostanie tylko jedna karetka z lekarzem?

Taką propozycję złożył do Wojewódzkiego Planu Ratownictwa Medycznego dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu Marek Wierzba. Powód? Brak lekarzy.
W powiecie nowotarskim stacjonują obecnie trzy karetki specjalistyczne z lekarzem - w Nowym Targu, Krościenku i Rabce-Zdroju. Dyrektor wnioskuje, by "S" pozostawić tylko w Nowym Targu, a karetki w Krościenku i Rabce-Zdroju przekształcić w podstawowe ("P), czyli karetki bez lekarza, z co najmniej dwoma ratownikami medycznymi.

Zdaniem dyrektora Marka Wierzby, problem jest w całym województwie. - Proszę sprawdzić w powiecie suskim, tam jedyna karetka specjalistyczna zostanie przekwalifikowana na podstawową - tłumaczy. - To nie potrzeba, ale konieczność, która bierze się z tego, że np. w wakacje czy święta nie jesteśmy w stanie obsadzić lekarzy na karetkach, bo ich po prostu nie ma. Tym samym nie jesteśmy w stanie realizować umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia, a za niewywiązywanie się z umowy grożą nam wysokie kary. Stąd wniosek o zmiany w planie wojewódzkim. Zresztą tego typu wniosków, o zmianę karetek z "S" na "P", w całym województwie jest kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt - dodaje.

Zdaniem dyrektora, sytuacja ta nie stanowi jednak zagrożenia dla pacjentów i nie pogorszy stanu bezpieczeństwa. Za przykład podaje kraje, w którym opieki zdrowotna jest lepiej rozwinięta niż w Polsce. Tam karetki nie mają lekarzy, bo zadaniem karetki jest szybkie i sprawne dostarczenie pacjenta do szpitala. Lekarze bardziej potrzebni są na szpitalnych oddziałach ratunkowych. - Jak jest w karetce lekarz, to super, ale gdy go nie ma, to sprawny, wyszkolony i doświadczony zespół ratowników wystarczy, żeby w bezpiecznym stanie przetransportować pacjenta dla szpitala - przekonuje dyrektor.

Ostateczną decyzję podejmie w tej sprawie Minister Zdrowia, akceptując plan wojewódzki. Jeśli to uczyni, zmiany wejdą w życie mniej więcej w wakacje.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 24.03.2018 14:00