Sieć alkomatów dotarła na Podhale
Między innymi w Zakopanem, Białce Tatrzańskiej, Bukowinie Tatrzańskiej i Szaflarach pojawiły się stacjonarne alkomaty. Automat jest samoobsługowy, a badanie kosztuje kilka złotych.
- Hotele, stacje narciarskie, domy weselne dążą do spełnienia potrzeb swoich klientów. Jedną z nich może być możliwość sprawdzenia, czy goście mogą być bezpiecznymi użytkownikami dróg. Projekt sieci alkomatów stacjonarnych to pomysł innowacyjny. Praktycznie brak jest w wielu turystycznych miejscowościach możliwości skorzystania z profesjonalnego alkomatu. Prawo jazdy to rzecz bezcenna dla każdego kierowcy, dlatego po urlopie, weselu, grillu, konferencjach czy innych spotkaniach, gdzie pojawił się alkohol, kierowcy zapewne z chęcią upewnią się, czy mogą pewnie i bezpiecznie usiąść za kierownicą samochodu - mówi Dawid Szaflarski.
- Badanie kosztuje 5 zł. Jest to automat samoobsługowy, wszystkie informacje wyświetlają się na ekranie, dodatkowo są opisane na urządzeniu. Współpracujemy ze siecią Arge, franczyzą stacji Orlen i BP. Na Podhalu jest to współpraca z hotelem Borowy Dwór Szaflary oraz Grupą Hoteli Polskie Tatry. Naszym działaniom towarzyszy kampania "Nie jedź na oparach" - dodaje przedstawiciel firmy zajmującej się instalacją urządzeń.
Mapka aktualnych punktów z alkomatami znajduje się tutaj.
s/ zdj. i grafiki pochodzą ze strony Alcobuster